Kochani !
Dziękuję za te liczne wiadomości i komentarze, w których uświadamialiście mnie, że jestem Wam tutaj jednak potrzebna.. ;) ;*
Nie było mnie tutaj trochę, ale oczywiście o Was nie zapomniałam.. ;) ;*
Tak jak w tytule cały czas trwam w swoich postanowieniach i staram się być z dnia na dzień lepszą wersją siebie.. ;)
Jednak nie zawsze to wychodzi, bo chociaż święta grzecznie przetrwałam (pod względem jedzenia), tak jak sobie postanowiłam, to nadrobiłam to w sylwestra wlewając w siebie tyyyyle alkoholu ile chyba w całym swoim życiu łącznie nie wypiłam.. :P
Ale teraz całkowicie powracam na dobre tory i obiecuję poprawę ;D
Po sylwestrowym szaleństwie waga jednak okazała się łaskawa i nie pokazała ani grama więcej... ;)
A teraz kilka zdjęć dla Was: ( świąteczno- ćwiczeniowy miks :P )
no dobra...
Jeszcze łapcie zdjęcia z sylwestra ;)
Tylko się nie przestraszcie.. :P
Obiecuję nadrobić zaległości w Waszych wpisach w najbliższym czasie. ;*
Wasza Victoria.